Wiśniowe lody na patyku
Nareszcie trochę chłodniej. Można zebrać myśli i coś w końcu napisać. Wczoraj pół dnia spędziłam w piwnicy, gdzie niestety nie mam internetu, więc pomimo rozkosznego chłodku, za wiele atrakcji tam nie ma. Mogłam w spokoju poczytać książkę, a także wyprasować trochę ciuchów. Zabrałam też psa, bo od tych upałów to tylko leży, ziapie i od czasu do czasu pije wodę.
Trzeba sobie jednak jakoś radzić, bo straszą kolejnym tropikalnym tygodniem. Warto przygotować sobie duużo lodów na patyku w różnych smakach. U mnie w tydzień poszło 30 sztuk :) Dziś proponuję Wam kolejną wersję smakową – WIŚNIE :)
Wiśniowe lody na patyku
Składniki: (na 10 lodów)
-
1,5 szklanki wydrylowanych wiśni
-
pół szklanki cukru Denerara
-
200 g śmietanki 30 %
-
200 g jogurtu naturalnego
Wiśnie umieściłam w rondelku. Wsypałam do nich cukier i postawiłam na palniku. Podgrzewałam do czasu aż cukier się rozpuścił, a owoce puściły sporo soku. Zestawiłam z gazu i zostawiłam do wystygnięcia. Używając blendera zmiksowałam owoce, ale nie na gładkie puree.
Do miski wlałam śmietankę i jogurt. Wymieszałam. Dodałam zmiksowane wiśnie, przemieszałam do połączenia. Powstałą masą napełniłam foremki do lodów. Powtykałam w nie patyczki, a następnie wstawiłam do zamrażalnika. Zostawiłam je na całą noc. Rano były gotowe do jedzenia :)
Smacznego życzy Marzena :)
-
Ocena ogólna
Ocena czytających: 0 Głosy
Pychotka. Lody w upalne dni to zbawienie! W dodatku lody domowe- nie dość, że zdrowsze od kupnych- to wiemy co zawierają :D
Pozdrawiam,
http://healthy-dreams.blogspot.com/
To prawda, że domowe najlepsze. W dodatku tak nieiwele wysiłku wymagają :) I tyle możliwości. Pozdrawiam :)